…tęsknimy… tu nawet nie chodzi o wiązkę fotonów, w sytuacji, kiedy ich na przełomie
20/21 grudnia najbardziej brak, zdają się ledwie ciurkać, nie zalewać … od tego momentu
(pesymiści dopowiadają – raptem na kolejne sześć miesięcy – po czym wszystko wróci do dołującej
normy) światło będzie potężnieć… dzień za dniem, po kilka minut, przyspieszając przyrost w lutym,
aż do rozbuchanego końca czerwca… ów fizykalny objaw Światła potrzebuje mieć twarz… twarz,
którą można zobaczyć, przytulić, ucałować, skrzywdzić – pełne konsekwencje Wcielenia….

 

…Tata – niewiele dziś już słysząc – zatem wychylony w patrzenie, chwilę po szczęśliwych
łowach na świąteczne drzewko (hurtowy, rodzinny zakup od rasowych górali, którzy lekko
zaimpregnowani w przyczepie kempingowej przed zimnem, podkreślają, że są góralami z
Tarnowskich Gór… ale jednak gór, więc choinka bardziej pachnie – sprzedana z rąk pasterzy…
otóż, Tata zakreśla palcem rewir nieba, na którym księżyc zmierza do pełni… trzeba przyznać
spektakularnie zmierza: „księżyc w pełni – podobnie jak podczas Wielkiej-Nocy”… „tak…” – ja na
to… rozmowa dwóch mędrców w VWPassat – dobry rocznik, bez wścibskiej ingerencji komputera

…racja – raz jeszcze kosmos przychodzi w sukurs naszemu przeczuciu… czy też przeczucie
ludzkości wpatrzone od lat tysięcy w niebo… świetliste to Prawdy… czasem wpadną nam w oko –
jako ogoniasta gwiazda betlejemska


to wyjątkowy przywilej – odnaleźć w rozrastającym się kosmosie, z definicji nieogarnionym
owo „gdzieś”… słomiany dach, na którym osiądą drobiny światła, nim jeszcze świat wykona
tytaniczną pracę (jak uczą nas Starsi Bracia w wierze), zbierze wszystkie krople światła na powrót
w naczynia… drobiny światła – Aniołowie, roziskrzone w śpiewie: Gloria in exelsis Deo, et in terra
pax hominibus bonae voluntatis…


biegamy po łąkach usiłując zbierać w siatkę świetliste motyle… dzięki Bogu – te nieustannie
nam umykają… nasze niecierpliwe stopy wzbijają w powietrze dywany łaski… na ramionach,
głowach, dłoniach przysiada – niczym manna – blask… w każdej z jego drobinek dopatrzyć się
można dramatis personae ucieleśnionej szopki bożonarodzeniowej…

Blasku Nowonarodzonego! – życzymy…

Leszek Styś Teatr A

Zdjęcia (dzięki wielkie! – Adam Miozga) z premiery „Opowieści Pasterskich” – tu w
zobowiązującej roli rozespanych Pasterzy, którym Ptak-Anioł świergoli coś o „boskim Świetle” 😉